Nasza szkoła ma 10 lat!

Z założycielami szkoły – panią Agnieszką Sargą-Fułą oraz panem Simonem Messingiem – rozmawiają Liliana i Malwina, redaktorki gazetki szkolnej „Golden News”, działającej pod opieką pani Katarzyny Cudzich- Budniak.


Często sobie myślę, że życie to nie jest takie jedno wielkie „wow”. Tak naprawdę składa się na nie bardzo dużo małych, malutkich rzeczy. Chyba największym naszym osiągnięciem jest to, że szkoła jest pełna uśmiechniętych uczniów, którzy się rozwijają.
Lila:
Co skłoniło Panią do założenia Wieliczka Montessori School?
Agnieszka Sarga-Fuła: Najpierw prowadziłam przedszkole. Pewnego dnia zjawił się u mnie pan Simon z propozycją wspólnego otwarcia szkoły. Powiedział, że będzie potrzebował szkoły dla swojego syna (ja z kolei miałam nieco młodszą od jego syna córkę). Mimo różnych wątpliwości pomyślałam: tak naprawdę czemu nie? Skoro możemy razem stworzyć takie miejsce, taką przestrzeń dla dzieci, gdzie będą się dobrze rozwijać, to warto to zrobić.
A dlaczego akurat Montessori?
A. S.-F.: Metodę Montessori poznałam wcześniej, za granicą. Bardzo mi się spodobało, jak dzieci prowadzone tą metodą funkcjonują. Zaczęłam się nią interesować i coraz więcej dobrych rzeczy w niej odkrywałam. Byłam zafascynowana i nie było już mowy o innej szkole, tylko o Montessori.
Jakie wydarzenie szkolne wspomina Pani najlepiej?
A. S.-F.:
Najbardziej chyba zapadł mi w pamięć piknik szkolny. Za każdym razem ważny jest też dla mnie moment przyjmowania dzieci do pierwszej klasy – to takie piękne wydarzenie, którego się nie zapomina.
A jakie było największe osiągnięcie szkoły?
A. S.-F.: Często sobie myślę, że życie to nie jest takie jedno wielkie „wow”. Tak naprawdę składa się na nie bardzo dużo małych, malutkich rzeczy. Chyba największym osiągnięciem jest to, że szkoła jest pełna uśmiechniętych uczniów, którzy się rozwijają. Jesteście osobami, od których kiedyś będziemy zależni – będziecie dyrektorami, lekarzami, sędziami itp. Widzimy, jak rzetelnie podchodzicie do swoich obowiązków, jak z szacunkiem odnosicie się do koleżanek i kolegów, jak bardzo chcecie być uczniami, którzy czytają lektury, rozwiązują zadania… Zdecydowanie to jest nasze największe osiągnięcie.

Malwina: What prompted you to open this school?
Simon Messing: In Wieliczka at the time there was no Montessori school. So I met with some parents and they said that it would be good if there was a school nearby. Also my sons were in pre-school, so I thought that will be a good moment to open a school. And how many students started learning each year when the school opened?
S. M.: In the first year we had 30 children. 14 in first class and 15 in zero class.
What was the greatest challenge to open this school?
S. M.: Finding amazing teachers.
Okay, and what is the greatest achievement related to this school?
S. M.:
That we have 200 happy children that are learning in that school.

Skip to content